Tomasz Komenda łapie wiatr w żagle. Jego sprawą żyła cała Polska. Teraz chce żyć w spokoju z rodziną i odciąć się do medialnego szumu. Gigantyczne odszkodowanie, które wypłaci mu Skarb Państwa, będzie wielką pomocą w rozwinięciu skrzydeł. Mężczyzna zdradził, że jest coś, na co przeznaczy sporą część zawrotnej kwoty. Co to będzie?
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Tomasz Komenda po latach piekła w końcu rozpoczął normalne życie. Sąd Okręgowy w Opolu na początku lutego zatwierdził wyrok, w wyniku którego Komenda ma dostać 12 mln zł zadośćuczynienia i 811 tys. zł odszkodowania.
W 2004 roku sąd niesłusznie skazał Komendę na 25 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna spędził 18 lat w więzieniu. Sprawą Tomasza Komendy żyła cała Polska, a na podstawie jego historii powstał film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy".
Sprawą Tomasza Komendy żyły wszystkie media. Jakiś czas temu był gościem programu "Uwaga", gdzie powiedział, co sądzi o wyroku, który wydał opolski sąd: – Nie wiem, czy 18 lat można wynagrodzić za 12 milionów. Nie wiem, czy to jest sprawiedliwy wyrok. Żadna moneta nie jest dla mnie… żadne pieniądze mi tego nie wynagrodzą, to jest tylko moneta. Moich lat nikt nie wróci – mówił.
Tomasz Komenada zrealizuje marzenie za niemal 13 milonów
W tym samym wywiadzie uniewinniony mężczyzna przyznał, że nie wie, jak taka kwota może na niego wpłynąć, dlatego cieszy się, że zawsze może liczyć na partnerkę, Annę Walter, która w razie potrzeby sprowadzi go na ziemię.
– Może tak być, że pieniądze zawrócą mi w głowie, nie wykluczam tego, ale mam osobę, która będzie mnie pilnować. Chciałbym wyjechać, kupić dom i żyć, bo wszystko, co chciałem mieć, to mam: rodzinę, syna, kobietę, wszystko jest OK. Chciałbym, żeby było zamknięcie raz na zawsze, żeby ludzie żyli swoim życiem, a nie moim. Chciałbym, żeby taka historia już się nie powtórzyła – wyjawił Komenda.
Magazyn "Party" przekazał, że mimo zapewnień o wyjeździe, póki co, Komenda nie ma sprecyzowanych planów co do wyjazdu z Polski. Jego najbardziej naglącym marzeniem jest aktualnie zakup wygodnego domu, w którym zamieszka z partnerką i dziećmi. Kupienie nieruchomości będzie zatem sporym wydatkiem i może pochłonąć część wypłaconych pieniędzy.